poniedziałek, 1 sierpnia 2016

I co dalej...

Witajcie ludziki!

Po pierwsze- wow! 10 tysięcy wyświetleń to spora sumka...
 I tyle komentarzy, aż chce się pisać jeszcze więcej! 
Dziękujemy Wam niezmiernie!
Wypadałoby zrobić coś specjalnego na tę okazję.
 Jesteśmy z siebie strasznie dumne, ale jednocześnie mamy świadomość, 
że Was zawiodłyśmy... 
Głupio nam i przykro z tego powodu. 
Nie wiemy nawet jak się wytłumaczyć z tak haniebnego zaniedbania bloga.
Niestety przyszedł taki moment, że żadna z nas nie ma czasu podtrzymywać zapłonu i dalej brnąć w to, co tu zapoczątkowałyśmy.
Nasuwa się zasadnicze pytanie:
I co dalej?
Nie chcemy Was pozostawiać w nadziei,
 ale wcale też nie mówimy, że to koniec z LPS i blogiem! 
Miniaturkowe dzieła tworzą i tworzą, 
spod moich łapek wychodzą kolejne rysunki... 
Wszystko jest tak jak było.
Może z jedną zmianą- w internecie nas coraz mniej...
~

Jak Wam lecą wakacje? My nie możemy uwierzyć, że to już połowa...
Niedługo znów coroczne zakupy, szkoła, ehh...
Ja się dostałam do swojego wymarzonego liceum z przewodnim językiem niemieckim ( tak, język szatana  ),
testy gimnazjalne poszły mi wyśmienicie.
Od września zaczynam nowy rozdzialik w swoim życiu,
mam nadzieje, że nie będzie tak źle, jak  straszą.
Przede wszystkim chcę opanować język do perfekcji, 
to łączy się z moimi planami na  przyszłość.
~*~*~*~

No cóż, nie przedłużajmy, nie ma co się żegnać,
 jestem tego pewna, że jeszcze tu wrócimy.
Czekajcie na notkę! 
Buziaki