Hejka !
Zaraz jedziemy nad jezioro, a w weekend raczej nie będzie nas w domu, więc w najbliższym czasie chyba trochę przyhamujemy z notkami x3
~*~*~*~
~*~*~*~
Dziś dla odmiany napiszemy sobie o zwierzaczkach z serii 'Fuzzy'. To nic innego jak PetShop'y pokryte drobniutkim meszkiem. Stwierdzamy, iż wszystkie są śliczne i milutkie w dotyku ^^
~*~*~*~
Osobiście posiadamy takich pięć : króliczka, szarego psiaka, lwa, flaminga i chow chow'a :)
Jedynym ich minusem jest to,że ich meszek straaasznie szybko się zdziera... a skutki nie są ciekawe :/ Dlatego też trzeba o nie bardzo dbać. Nasze LPS mają już swoje lata, i do tego przetrzymywałyśmy je kiedyś w jednym koszyku wiklinowym wraz z mebelkami z plastiku- więc te futrzaste zwierzaki trochę się zdarły.
Jedynym ich minusem jest to,że ich meszek straaasznie szybko się zdziera... a skutki nie są ciekawe :/ Dlatego też trzeba o nie bardzo dbać. Nasze LPS mają już swoje lata, i do tego przetrzymywałyśmy je kiedyś w jednym koszyku wiklinowym wraz z mebelkami z plastiku- więc te futrzaste zwierzaki trochę się zdarły.
Już od jakiegoś czasu, kiedy nasza kolekcja się powiększyła -wszystkie Petki kładziemy do dużej szuflady w biurku :) Każdy ma swoje miejsce i już nic się z nimi nie dzieje... po każdej zabawie starannie je tam układamy.
A Wy, macie jakieś LPS'y z tej serii? Które?
Na dole się postarałyśmy i wkleiłyśmy (mamy nadzieję wszystkie)
PetShop'y Fuzzy :) Urocze, nieprawdaż?
Piszcie, jeśli o któregoś pominęłyśmy O.o
4 komentarze:
Bardzo podoba mi się wasz blog. piszecie świetne notki i widać że wkładacie w ie całe serducho. Przy natsępnej notce obiecuje o was wspomnieć na mym blogu: http://love-lps-blog.blog.onet.pl/
~Marta2003
Mam myszkę babies, kiedyś była fuzzy, ale futerko jej schodziło, więc musiałam zedrzeć T_T
Aw, uwielbiam wasze notki. Są takie pomysłowe. Tak samo jak podejście do LPSów! Świetna robota. Zamierzam teraz komentować wszystkie posty od tego wzwyż, bo warto. ♥ Poprzednie przeczytałam. Kocham waszą serię biografii! Czekam na dalsze części z ogromną niecierpliwością. Z LPS fuzzy mam konika oraz króliczka- angorę. ^^ Niestety ta druga jest w okropnym stanie. Za młodu się tak LPSów nie szanowało, a teraz ubolewam. ;w; Cała poobdzierana i brudna. Szkoda mi tej biedaczki. Wasza jest piękna! Szczególnie podoba mi się zdjęcie z opaską. Jest naprawdę śliczna. Kocham też tego lwa. <3 Oprócz tego...
Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam, ale warto sobie pomagać, prawda? ^^ http://z-lps-przez-swiat.blogspot.com/
Dziękuję pięknie. <3 Też zamierzam prowadzić go z drugą osobą, a mianowicie przyjaciółką. ♥
Ja mam tukana i sznaucera, który był pierwszy na mojej liście marzeń <3
Prześlij komentarz