Nawet nie wiecie, jak się cieszymy!
Wczoraj dokładnie zalogowałyśmy się na Bloggera i...
ku naszemu zaskoczeniu pojawiła się piękna okrągła liczba 5000!
To jest naprawdę dużo.
Z tejże okazji pragniemy wszystkim odwiedzającym
naszego bloga serdecznie podziękować!
Niezmiernie się cieszymy z każdego komentarza, miłego słówka
i nawet najmniejszego 'wyświetlonka' :)
Po burzy mózgów wymyśliłyśmy coś na miarę tego wydarzenia...
♥
Macie ochotę zobaczyć 'kulisy' bloga oraz naszych pasji?
Teraz przedstawimy Wam wszyściutko 'od kuchni' c:
Wszystko zaczyna się w moim pokoju.
Tak się przyjęło. Może mam trochę więcej miejsca.
Oczywiście część naszych domków znajduje się u Kewi.
Zaczynamy?
~Zapraszamy do naszego świata~
Przed państwem szuflada. Święta szuflada.
Tej szuflady nie zamieniłybyśmy na jakąkolwiek inną.
No chyba, że w tej innej byłoby jeszcze więcej LPS'ów x)
Hmm..Mogłyśmy bardziej uporządkować Petki,
ale jest to bardzo czasochłonne i chyba musiałybyśmy to robić bardzo często...
♥
A oto mój mały skarbiec...
♥
Macie ochotę zobaczyć 'kulisy' bloga oraz naszych pasji?
Teraz przedstawimy Wam wszyściutko 'od kuchni' c:
Wszystko zaczyna się w moim pokoju.
Tak się przyjęło. Może mam trochę więcej miejsca.
Oczywiście część naszych domków znajduje się u Kewi.
Zaczynamy?
~Zapraszamy do naszego świata~
Tej szuflady nie zamieniłybyśmy na jakąkolwiek inną.
Hmm..Mogłyśmy bardziej uporządkować Petki,
ale jest to bardzo czasochłonne i chyba musiałybyśmy to robić bardzo często...
♥
Co my tu mamy...
Kleje, bloki z kartkami, druty, pędzle, farbki, kredki
pianki, wstążki, nitki i tak dalej...
( Reszty syfu nie będę pokazywała D: )
Jest to moja pasja i chcę się rozwijać jeszcze bardziej w tym kierunku.
Dzięki tym rzeczom właściwie
powstało to, co zaraz Wam przybliżymy.
♥
To są wszystkie bloki z kartkami, które nabyłam w przeciągu ostatniego roku.
Kartek jest tu mnóstwo, ale wciąż chcę mieć ich więcej...
To jest jak nałóg odrobinę xo
♥
Oto są domki, które stworzyłyśmy do tej pory.
Część nie jest dokończona.
Zanim skończę jeden, zabieram się przeważnie za kolejny
Wszystkie nie zmieściły mi się w kadrze, upsi.
Ciągle powstają nowe,
ale te rozwalające się, które nie są w użyciu przetwarzamy na inne.
Karton to świętość. Kartonu się u mnie nie wywala :*
Heh, przypomniało mi się, kiedy to spokojnie leżałam już sobie pod kołderką...
i nagle usłyszałam tak przeraźliwy huk, że aż się wzdrygnęłam.
Co to było? Domek dla LPS.
Ale wtedy to już kupa kartonu, która spadła z wysokości dwóch metrów...
♥
W tym koszu trzymamy większość mebelków dla LPS.
Niektóre z nich są tak kruche, że się rozwalają...
Może to kosz jest po prostu zbyt mały?
♥
W tym... nie wiem jak to nazwać... czymś,
znajdują się ubranka Petków.
Jeszcze w te wakacje wszystko posegregowałyśmy,
bo miałyśmy już dosyć szukania jednej
durnej kokardki w wielgachnym koszu ze wszystkim -,-
♥
To sam postanowiłyśmy zrobić z jedzonkiem :>
Heh, pudełko po Haribo...
Jak narazie się mieści, zobaczymy co będzie potem.
♥
Kleje, bloki z kartkami, druty, pędzle, farbki, kredki
pianki, wstążki, nitki i tak dalej...
( Reszty syfu nie będę pokazywała D: )
Jest to moja pasja i chcę się rozwijać jeszcze bardziej w tym kierunku.
Macie moje rysuneczki ^^
powstało to, co zaraz Wam przybliżymy.
♥
Kartek jest tu mnóstwo, ale wciąż chcę mieć ich więcej...
To jest jak nałóg odrobinę xo
♥
Część nie jest dokończona.
Zanim skończę jeden, zabieram się przeważnie za kolejny
Wszystkie nie zmieściły mi się w kadrze, upsi.
Ciągle powstają nowe,
ale te rozwalające się, które nie są w użyciu przetwarzamy na inne.
Karton to świętość. Kartonu się u mnie nie wywala :*
Heh, przypomniało mi się, kiedy to spokojnie leżałam już sobie pod kołderką...
i nagle usłyszałam tak przeraźliwy huk, że aż się wzdrygnęłam.
Co to było? Domek dla LPS.
Ale wtedy to już kupa kartonu, która spadła z wysokości dwóch metrów...
♥
Niektóre z nich są tak kruche, że się rozwalają...
Może to kosz jest po prostu zbyt mały?
♥
znajdują się ubranka Petków.
Jeszcze w te wakacje wszystko posegregowałyśmy,
bo miałyśmy już dosyć szukania jednej
durnej kokardki w wielgachnym koszu ze wszystkim -,-
♥
Heh, pudełko po Haribo...
Jak narazie się mieści, zobaczymy co będzie potem.
♥
To są wszystkie oryginalne domki dla LPS.
Nasz pierwszy w kolekcji to ten największy po lewej stronie
(z okrągłym okienkiem).
♥
Teraz mini-kulisy powstawania zdjątek ^w^
Fajerwerków to tu nie ma...
Ujęcia robimy przy oknie biurkowym, jeśli słoneczko dopisuje.
Chciałybyśmy trochę popróbować ze światłem,
ale nie jesteśmy ekspertami w tej dziedzinie.
♥
A dzięki temu laptopowi, powstało to, co teraz czytacie...
Jeśli ten laptop jeszcze laptopa przypomina...
♥
Jak się Wam podobał taki post?
Po napisaniu tego poczułam się jak zagorzała psychofanka o.o
Dopiero teraz zauważyłam, jak wielką część naszych mózgów
i serduszek (oraz pokoi)
zajmują same LPS'y... Ile czasu i pasji im poświęcamy.
Może naprawdę jesteśmy psychofankami?
To w tym przypadku chyba nic niebezpiecznego
^._.^
Dziękujemy.
♥
3 komentarze:
Super post!
Super!
Czekam na kolejne notki.
Pozdrawiam!
Świetna notka ^_^. Gratuluję Wam tylu wyświetleń! Szuflada pełna LPS i akcesoria robią wrażenie :3. Domki wyglądają jak prawdziwe, może ja też pomyślę nad ozdobieniem moich z zewnątrz? Na razie są tylko brązowe jak karton x'3.
O, która z Was tak ślicznie rysuje? ^^
Na zakończenie tego wyczerpującego komentarza mam pytanie: Gdzie kupujecie te ozdobne papiery? Szukałam takich wszędzie, a nigdzie nie ma :<
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz